Krzysiek |
Unia Tarnów |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2005 |
Posty: 7943 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnow |
|
|
 |
 |
 |
|
Zielona Góra, wspaniały transfer - Walasek "myszką", przed sezonem 100% ankietowanych odpowiadało że to właśnie oni wygrają rozgrywki 1 ligi, ale to co dzieje się w połowie sezonu zaskakuje wszystkich!
Mecz w Ostrowie:
Ostrów 46 : 41 Zielona Góra
Ten mecz niebył jeszcze tak "straszny" jak kilka następnych. W meczu tym kontuzje złapał lider Grzesiek Walasek i w tym momencie następny mecz, przeciwko jak się później okazało moznej ekipie z Lublina, miał być sprawdzianem czy ZKŻ liczy się bez Grześka. Przygotowania ruszyły tzw. pełną parą, po 2 treningi dziennie, zawodnicy praktycznie bez czasu wolnego, i czego znów zabrakło? Co było słabym punktem którego niezauważych Zbigniew Jąder? Mecz okazał się kompletną klapą, pośmiewiskiem dla przyjezdnych a w końcu brakiem jakichkolwiek ambicji dla zawodników.
Zielona Góra 36 - 54 TŻ Lublin
Zawodnicy Zielonki praktycznie przestali walczyć, kontuzji już w pierwszym swoim starcie nabawił się Kai lauklanen, jedynym zawodnikiem któremu zależało na wyniku był Mariusz Staszewski który w 7 startach dowiózł 15 pkt. ale wszyscy mogli zauważyć że z drużyny miejscowych tylko on walczył. Lublinianie dominowali w każdym elemencie rozgrywki, byli waleczni i szybcy na torze jak i pomagali sobie i rozmawiali na temat warunków torowych itp. w parkingu. Wynik następnego meczy w którym Zielonogórzanie mieli jechać do Lublina, lecz powrót Walaska na ten mecz był już pewny, był ciągłą niewiadomą, ale jak mogo być inaczej?- Zielonka poległa. . .
Tż Lublin 48 - 42 ZKŻ Zielona Góra
"Wspaniały" Walasek dowiózł zaledwie 9 pkt ale to itak wystarczyło mu do zdobycia największej liczby punktów w jego drużynie. Czego brakowało tym razem? Tego niewiadomo do tej pory. Jedno jest pewne w Zielonce czas na pewne zmiany, Trener? Prezes? A może wreszcie Kadra? Niestety rynek transferowy jest już zamknięty ale szanse mogą dostać młodzi, jednak czy tak się stanie, tym bardziej iż zbliża się najcięższy mecz Zielonki w sezonie - u siebie z Ostrowem?
ZKŻ Zielona Góra 45 - 45 KM Intar Ostrów
Wreszcie jakieś punkty! Wreszcie jakaś rewolucja na treningach? Udało się wywięźć 1 punkt, jednak to napewno za mało aby myśleć o awansie. Ostrów ciągle ucieka, już prawie pewien awansu a Zielonka niemoże się przełamać. Kolejny mecz aż za łatwy, wyjazd do Gniezna, u siebie pewne zwycięstwo 57 - 33, czy Wreszcie Zielonka się przełamie i wywiezie z Gniezna 3 punkty, teraz każdy punkt jest ważny i niemożna sobie pozwolić na "zaskakujące" porażki, Lublin, Zieloną Góre, Gorzów i Grudziądz dzielą pojedyncze punkty i o walke w pierwszej "4" zaważą najprawdopodobniej małe punkty! |
|